Aura.
Miał zwizualizować aurę.
Apff, też coś. Co to za problem. Nawet taki laik magiczny jak on jakoś sobie z tym poradzi.
No bo co może być w tym tak naprawdę trudnego? Bez sztucznej skromności mógł powiedzieć, że znał siebie najlepiej na świecie i nie miał przed sobą żadnych tajemnic. Przewidywał, że ta cała aura, będzie miała w jego wykonaniu jakiś beznadziejnie cukierkowy kolor wyluzowania i spokoju ducha, czy jaka tam jest symbolika tego draństwa. Eon pewnie by wiedział. Ale jego nie miał zamiaru
Paradise lost AKA All gods die by Gabrych, literature
Literature
Paradise lost AKA All gods die
Kiedy wychodził, nie spodziewał się, że zacznie padać – w końcu był dopiero początek grudnia, a zimy z roku na rok robiły się coraz cieplejsze. Siergiej nie lubił śniegu, wbrew swojej rosyjskości i temu, co w tej kwestii sądzili o nim inni, więc przeklął pod nosem, zobaczywszy frunące z gracją białe płatki. Nie znosił zimna, wilgoci i tego, że bez rękawiczek palenie stawało się uciążliwe i mało przyjemne. Jakieś dziecko krzyknęło do matki, a chwilę późnie
FC: Bestian w Sali Strachu by szarosen, literature
Literature
FC: Bestian w Sali Strachu
Pff, stary, wyliniały kocur, ten cały Demachos... Za kogo on się uważa??? Że niby ON może mi pokazać, czego to JA się naprawdę boję? A co niby, ja sam nie wiem, czego się boję? Pfff! Wiem i to doskonale.
Zanim otworzę drzwi do Sali Strachu wiem już dokładnie, co ukaże się za nimi. Za długo żyłem z własnym strachem pod jednym dachem! Heh. Przywykłem, tak chyba można powiedzieć. Jakoś się z nim oswoiłem, inaczej już dawno bym zbzikował... Co mi tam, jazda - kops! - i drzwi otwarte z kopniaka. Niech to
:FC: Thomas - Sala Strachu by DixFirebone, literature
Literature
:FC: Thomas - Sala Strachu
Uwaga, poniższy tekst może być derpny. Z góry przepraszam za powtórzenia i błędy.
- Jesteś pewien, że dasz sobie radę? profesor Neath spojrzał na swojego ucznia, bledszego niż jakakolwiek biała ściana.
Thomas nie należał do osób wyjątkowo odważnych. Nie cechowało go nic takiego, co pomogłoby mu wybić się z tłumu. Przeciętna inteligencja, silny też nie był. Można powiedzieć, że był całkiem normalnym chłopakiem Tyle, że z problemami.
Mistrz Historii Magii westch
To była jego chemiczna droga krzyżowa do transcendencji. Karmił plastikowe żyły gównem, fajczył obrzęknięte płuca trudnym do zdobycia, nielegalnym na całym świecie DMT, roztapiał pod językiem kolorowe pigułki. W jego naczyniach krwionośnych żyły gwiazdy. Spalały się szybko, zupełnie jak młodość, a na ich miejscu rosły ciernie, dlatego tłoczył w siebie coraz więcej syntetycznej boskości, chcąc tworzyć nowe słońca. To wszystko kosztowa
I cared about you as, I think, never before, but slowly I'd started to realise, that we didn't match, that we couldn't live together normally. You were a daredevil, you needed the adrenaline, the attention of the crowd, the empty glory. I wanted tranquility. With me you had to feel smothered, that's probably why more and more often there was a tense atmosphere between us. But you were saying that it wasn't true, that you desired and needed only me, that the others didn't deserve you. I didn't want to make you unhappy, so I didn't say a word about your occasional night escapades. When you would come back in the morning, it was almost like befo
Wielka milosc w Las Vegas - KHR XS by ShaynaTakahiwa, literature
Literature
Wielka milosc w Las Vegas - KHR XS
Wielka miłość w Las Vegas
Sztuka w kilku aktach, nie mam pojęcia jeszcze ilu.
Reżyseria: Mammon & Fran company
Efekty specjalne: Rokudo Mukuro
Dźwięk: Sawada Tsunayoshi
Za szczególne wsparcie dziękujemy firmie Vongola.
Akt I
*Cichy bar, pełen ludzi. Przy jednym ze stolików zasiada cała Varia, popijają wódkę*
Levi: Och nasz zacny Bossie, nie powinieneś pić kolejnej kolejki!
Lussuria: Dokładnie, obawiam się, iż twa słaba głowa nie wytrzyma kolejnej porcji procentów~
Xanxus: Zamknąć ryje, śmiecie. Mammon pol